Rumunia

opracowali Rolandas Liutika i Maryla Zielińska
rolandas.klaipeda@gmail.com, marylazi@wp.pl

 

31 lipca (wtorek), 81 km
Kwasowo granica Ukrainy/Rumunii – Halmeu – 3 km za miastem skręt w lewo na Turt – Calinesti Oas – Negresti Oas – Certeze – Huta Certeze
cały czas asfalt, z wyjątkiem odcinka 2-4 km za Turtem
nocleg nad rzeką w pobliżu Huta-Certeze

Turt – produkowana tu jest Tuica, mocna rumuńska nalewka. Słynna Fabryka Capsun (Palinka) pędzi od 1376 r. truskawkowy napój (do 80 % alkoholu).

Calinesti Oas – początki miasta sięgają 1490 r., jednak ślady obecności tu człowieka pochodzą z epoki kamienia, 10000-35000 lat p.n.e. Obok jezioro ze słonawą wodą o właściwościach terapeutycznych.

Negresti Oas – centrum ziemi Oas, będącej ostoją tradycji (muzeum, skansen Tara Oasului Museum, 200 m od drogi krajowej Satu Mare – Maramures, oprócz licznych obiektów, można też podziwiać słynną ceramikę z Vama). Pełno tu drewnianych domostw z przepięknie rzeźbionymi monumentalnymi bramami. Wioska leżała na szlaku solnym wiodącym z Maramuresz na Węgry, stała się miastem w 1964 r.

Vama – słynie z ceramiki, która produkowana tu jest od czasów dackich, tradycja jest więc antyczna, stąd m.in. wzory bizantyjskie w zdobnictwie. Muzeum gromadzi ponad 500 obiektów, niektóre mają ponad 300 lat. Barwniki używane do malowania są wyłącznie naturalne, wytwarzane według receptur sprzed 2000 lat. Z kilkudziesięciu zakładów produkujących naczynia do dziś przetrwał jeden – Węgra Gheza Isvanfi, zatrudnionego przez muzeum w Negresti.

Huta-Certeze – mieszkańcy wsi noszą najpiękniejsze stroje regionalne w regionie Oas. Znajduje się tu stylowy zajazd Sambra Oilor. W pierwszą niedzielę maja odbywa się tu słynny redyk owiec, któremu towarzyszą śpiewy, tańce.

1 sierpnia (środa), 80 km
Przełęcz Huta – Sapanta – Sighetu Marmatiei – Vadu Izei – Feresti – kierunek Baia Mare nie Ocna Sugatag Giulesti – Harcinesti – prosto do Desesti z powrotem do Harcinesti i na prawo – Ocna Sugatag
cała droga asfalt
(nocleg na kempingu “Bai Vechy”, ul. Unirii 66, w centrum Ocna Sugatag trzeba skręcić w lewo za kościołem, minąć małą stację z gazem, na skrzyżowaniu w lewo (trasę znaczy szlak z czerwonym krzyżem), potem w prawo w dół, przed bramą skręcić trochę w lewo i skierować się nieco w górę)

Przełęcz Huta – droga na wysokość 587 m n.p.m. prowadzi malowniczą doliną potoku Alb, dalej wzdłuż rzeki Cisy, czyli granicy z Ukrainą.

Sapanta – niesamowity wesoły cmentarz, chodzi o rodzaj nagrobków i krzyży, oraz sposób przedstawiania na nich zmarłych, można zwiedzić dom-muzeum ludowych artystów, którzy je robili (tradycję zapoczątkował Stan Patras, kontynuował Ion). Krzyże są robione z dębiny malowanej na niebiesko, co wyraża nadzieję i wolność. W 1938 roku Patras zaczął pisać na krzyżach epitafia. Dziś tradycję kontynuuje Dumitru Pop. We wsi jest drugi cmentarz, też wart zobaczenia, nie oblegany przez turystów, i żydowski kirkut. Stoiska z pamiątkami przy cmentarzu stosunkowo drogie. Przy domach panie wystawiają warsztaty i tkają grube wełniane kapy. Do zobaczenia nowy klasztor z cerkwią w stylu maramorskim, którego drewniana wieża jest ponoć najwyższa na świecie – 75 m.

Sighetu Marmatiei (Sygiet) – główny ośrodek regionu, najbardziej na północ wysunięte miasto Rumunii. Najstarsze ślady obecności człowieka w tym miejscu sięgają epoki kamienia, pierwsza wzmianka o mieście z 1329 r. Tu komuniści utworzyli więzienie/obóz koncentracyjny, w którym eksterminowali intelektualistów, polityków – od lat 90. jest to miejsce pamięci ofiar komunizmu i ruchu oporu, Memorialul Durerii. Można tu również zwiedzić sympatyczne muzeum etnograficzne dotyczące Maramuresz (ul. Bogdan Voda 1), skansen (na wyjeździe do Vadu Izei), wielką synagogę (ul. Basarabiei 10), kirkut, kościoły, magistrat. Co roku w grudniu na głównej ulicy odbywa się festiwal i parada obyczajów związanych z zimą. Więcej info.

Vadu Izei – historia miasta poświadczona jest w dokumentach z 1383 r. W 1968 r. odkryto tu skarb – 12 bransolet z późnego okresu brązu. Miasto słynie z najpiękniej rzeźbionych drewnianych bram. Znajduje się tu biuro organizacji turystyczno-kulturalnej, która utrzymuje niesamowity charakter Maramuresz.

Feresti – dojazd malowniczą doliną rzeki Mara, we wsi drewniana cerkiew z XVIII w., tradycyjna zabudowa siedliskowa z drewnianymi monumentalnymi bramami. Mieszkańcy wciąż chodzą w tradycyjnych strojach.

Berbesti – słynie z tradycyjnej zabudowy, jeden z domów trafił do Bukaresztu, do muzeum wsi.

Hărniceşti – drewniane domy o tradycyjnej konstrukcji, najstarszy – Iurca – zbudowano w 1792 r. Na wiosnę każdego roku odbywa się tu, a także w sąsiednich miejscowościach Sat Şugatag i Hoteni, festiwal tradycji Tânjaua de pe Mara.

Desesti – 3 km za Harcinesti drewniana cerkiew św. Paraskewy z 1770 r., jedna z ośmiu maramorskich świątyń na liście UNESCO. Wnętrze jest bardzo małe (kobiety stały na dworze, jeśli mężczyźni zrobili tłok w środku), wysokie schody symbolizują drogę do nieba. Elementy łączono drewnianymi gwoździami. Do cerkwi prowadzi piękna drewniana brama o symbolicznym znaczeniu.

Breb – można zjechać z drogi do Ocna Sugatag ok. 4 km, by zobaczyć miejscowość wyjątkową pod względem dawnej architektury. Bardzo stare domy i bramy. Cerkiew z XVI w.

Ocna Sugatag – trzeba pójść do solanki (uwaga na wszelkie ranki, bo szczypie jak diabli), raz w tygodniu (chyba w czwartek) od rana jest znakomity jarmark. Spa położone jest na wysokości 490 m, u łańcucha wulkanicznych gór Tibles-Gutai.

2 sierpnia (czwartek), 74 km
Ocna Sugatag obok kościoła jechać prosto
– Calinesti – Barsana kierunek Borsa, Bistrita – Rozavlea – kierunek Sacel – Ieud – Bogdan Voda – Sacel kierunek Borsa – Moisei
(nocleg na kempingu przy pensjonacie Calina, nr 380, do dyspozycji także pokoje do wynajęcia)

Budesti – trzeba zboczyć z drogi ok. 7 km, żeby zobaczyć drewnianą cerkiew dolną św. Mikołaja z 1643 r., wpisaną na listę UNESCO. Mężczyźni noszą w tej osadzie specyficzne słomiane kapelusiki. Oryginalna drewniana zabudowa, zwłaszcza bramy.

Calinesti – dwie drewniane cerkwie: Joasani (1663) i Susani (1683), oryginalne, bo budowane jak murowane, w układzie trójabsydowym.

Barsana – współcześnie wybudowany żeński klasztor i cerkiew wpisana na listę UNESCO (1720).

Rozavlea – kolejna cerkiew z listy UNESCO, św. św. Archaniołów (1717-20) z pięknie zdobioną bramą, malowidłami w środku, dzwonnicą.

Botiza – trzeba zboczyć ok. 15 km, by zobaczyć fantastyczną, bardzo starą architekturę, m.in. cerkiew, wzdłuż rzeki widać duże beczki do folowania wełny.

Poienile Izei – jak się jest już tam, to 6 km bitej dogi prowadzi do przepięknej cerkwi św. Paraskiewy z malowidłami na drewnie wewnątrz (Sąd Ostateczny), też na liście UNESCO (1604). Trzeba prosić o klucz we wsi. W niedzielę mieszkańcy noszą się tradycyjnie.

Ieud – najstarsza cerkiew drewniana w Maramuresz (1364, na liście UNESCO), jako jedyna nie została spalona w czasie najazdu w XVIII w. (o klucze pytać w domach obok). Wewnątrz malowidła na drewnie, kolekcja ikon, najstarsza ponoć drabina w Rumunii – z XIV w. Znaleziono tu najstarsze zapiski w języku rumuńskim, z 1391 r., tzw. „Zbornicul de la Ieud”, przechowywane dziś w bukaresztańskiej bibliotece akademickiej. Wokół cmentarz, za potokiem cygańska dzielnica; druga cerkiew, w centrum wsi, należy do unitów (1717), nie posiada przedsionka, zamek u drzwi wykonany w całości z drewna. Wspaniałe bramy i inna architektura. Można jeszcze spotkać panie, które na ławeczce przędą wełnę. Prywatne muzeum etnograficzne.

Bogdan Voda – po polsku nazwa wioski znaczy Wojewoda Bogdan, ponieważ była tu kiedyś siedziba pierwszego władcy Mołdawii Bogdana I, który władał w XIV w. 121 wioskami na tym terenie. Do 1968 r. miejscowość nosiła nazwę Cuhnea. Zachowały się ślady siedziby wojewody, cerkwi z XIV w. Poza tym do zobaczenia cerkiew z 1718 r. z cennymi malowidłami w środku, dzwonem, wartościowymi książkami. Każdego roku w środku maja odbywa się tu zjazd pasterzy Ruptul Oilor, któremu towarzyszy festiwal „Mulsul sterpelor”.

Dragomiresti – drewniana wiejska architektura, wysoki kościół z 1772 r. został przeniesiony do muzeum wsi w Bukareszcie. Znajduje się tu unikalne w Rumunii muzeum kobiet.

Sacel – miejscowość znana z czerwonej nie polerowanej porcelany, dekorowanej na czarno. Na wysokości 1040 m znajduje się tu Błękitne Źródło rzeki Izy.

Borsa – najdłuższe miasto w Rumunii, 25 km. Pierwsze wzmianki pochodzą z 1365 r. Miasto targowe. Na 12 km Borsa Turistic Complex, w pobliżu przełęczy Prislop (1414 m), która lączy Maramures z Bukowiną. Źródła mineralne, ośrodek narciarski (najdłuższa trasa w Rumunii – 6 km) i jeździecki.

Moisei – kolejna piękna cerkiew, klasztor datowany na XIV w., w którym zachowały się malowidła na tkaninach. W XVII i XVIII w. było tu ważny ośrodek malarstwa kościelnego. Pomnik na cześć ofiar agresji armii węgierskiej w 1944 r.

3 sierpnia (piątek)
Dzień odpoczynku. Dla chętnych wycieczka w góry, wspinamy się na Pietrosul 2303 m n.p.m.

Viseu de Sus – kolej wąskotorowa, której kilka wagonów wyrusza codziennie o godz. 5 rano w góry i zwozi drewno. Do jednego wagonu zabierają turystów, ale nic nie jest tam pod nich (czeka się na załadunek, przeładunek, iskry z parowozu lecą na ubrania). Nazywa się to Mocanita. To jest z jednej strony dar, a z drugiej przekleństwo dla okolicy. Większą część tych lasów wykupili Niemcy i eksplorują na maxa. Można dojechać kolejką spory kawał w góry (1850 m) i stamtąd wchodzić wyżej. To jest bardzo pomocne, jeśli się idzie tylko na chwilę w góry. Pociąg dojeżdża do ostatniej stacji około godz. 10, a ok. godz. 14 zjeżdża na dół (ok. 5 Euro).

4 sierpnia (sobota), 98 km
Moisei – Sacel kierunek Bistrita – przełęcz Setref (818 m n.p.m.) – Romuli – Salva – Nasaud – Dumitra – Bistrita skręt na lewo – Unirea
drogi asfaltowe
(nocleg na kempingu za Unireą, który mięsci się przy motelu “Unirea 6 km”)

Nasaud – w miejscowym muzeum można obejrzeć kolekcję strojów ludowych, starsi mieszkańcy regionu wciąż noszą się tradycyjnie. Pędzi się tu znany napój alkoholowy o podwójnej destylacji – Tuicę.

Dumitra – piękny saski kościół warowny z XV w.

Bistrita – miasto z historią sięgającą XIII w., saskich kolonizatorów sprowadził tu (jak i do całego Siedmiogrodu) węgierski król Geza, legenda wiąże go z Draculą (tu gdzieś miał leżeć jego majątek); starówka jest jedną z najlepiej zachowanych w Rumunii, pozostałości fortyfikacji z XV-XVI w., synagoga, kościół reformowany z XVI w. z arkadami wokół, gotycki kościół przyklasztorny, cerkiew, muzeum.

5 sierpnia (niedziela), 95 km
Unirea – Bistrita – Herina – Galatii Bistritei – Reghin – Beica de Jos skręcić w prawo na Targu Mures, a później w lewo na Sovatę – Beica de Jos – Eremitu
cała droga asfalt
(nocleg na kempingu “Mustang”, w Eremitu skręcamy na lewo w kierunku Sovanty, za miastem po lewej stronie drogi będzie drogowskaz, że do kempingu trzeba skręcić na lewo i jechać 3,5 km, skręcamy w lewo, przed kolejną tablicą, że do kempingu 150 m, skręcamy w prawo)

Herina– jeden z najładniejszych i najlepiej zachowanych kościołów romańskich w Transylwanii – bazylika ewangelicka z połowy XIII w.

Teaca – pierwsze zapiski o miejscowości pochodzą z 1318 r. Do zobaczenia ewangelicki kościół z XVI w. i domy mieszkalne z XIX w.

Reghin – miasto zasiedlone przez pierwszą falę kolonizacji niemieckiej, do zobaczenia kościół ewangelicki z XIV w., obrazujący przekształcanie się stylu romańskiego w gotycki; poza tym kościół reformowany, cerkiew unicka, muzea zoologiczne i etnograficzne. Miasto słynie z lutnictwa.

6 sierpnia (poniedziałek), 86 km
Eremitu – Sovata w kierunku Gheorgheni – Praid w kierunku Odorgheiu Secuiesc– Corund – Lupeni – Bisericani skręcić w prawo – Simonesti – Cristuru Secuiesc – Vanatori – Sighisoara
całą drogę asfalt, ale za Bisericani 10 km bardzo złej nawierzchni
(nocleg na kempingu “Aquaris”, na głównej drodze wjazdowej do Sighisoary znajdziemy tablicę informacyjną kempingu, skręcamy do niego w prawo na moście i od razu w lewo za rzeką, po prawej stronie ul. Saguna, nie daleko stacji kolejowej)

Sovata – miejscowość położona na wzgórzu solnym, u stóp masywu wulkanicznego Gurghiu, stąd pięć słonych jezior termalnych z wodą mineralną o właściwościach leczniczych (znane od 1597 r.). Najsłynniejsze nazywa się Niedźwiedź, ponieważ linią brzegu przypomina to zwierzę, kąpiel płatna 2,50 Euro. Na powierzchni woda w jeziorze jest niższa, najlepsze działanie ma na głębokości 1,5-2 m, latem osiąga temperaturę 30-40 stopni C. W okolicy można łowić ryby i jeździć na nartach.

Praid – jedna z najstarszych żup siedmiogrodzkich, legenda głosi, że tu do sztolni królowa Kinga wrzuciła pierścień, by odnaleźć go w kopalni w Wieliczce. Pod ziemią znajduje się kościółek pięciu wyznań, muzeum. Dziś ośrodek sanatoryjny wśród gór porośniętych lasami, które chronią przed wiatrami. Klimat charakteryzuje się zimnymi latami i ciepłymi zimami.

Corund – słynie z wyrobów ceramicznych, muzeum, jarmark w sierpniu, ale stragany stoją na ulicach cały rok. Można też zwiedzić dwa kościoły, kopalnię.

Odorheiu Secuiesc – średniowieczna forteca (XVI w.), ruiny obozu rzymskiego.

Cristuru Secuiesc – muzeum Istvana Molnara ze zbiorami, m.in. etnograficznymi, kościół z XI w., przebudowany w XV w.

Sighisoara – magiczne miejsce Europy środkowo-wschodniej, perła Transylwanii, średniowieczne górne miasto zachowało zabudowę wewnętrzną i mury obronne, największa zamieszkała cytadela w Europie (styl gotycki, budowa zaczęła się w XIV w., zachowało się 9 wież w murach obronnych). Znajduje się na liście UNESCO. Słynna Wieża Zegarowa (64 m wysokości, średnica zegara 2,4 m), kościół klasztorny, najstarszy obiekt świecki to tzw. Dom Draculi, schody szkolne, kościół na Wzgórzu, cmentarz, kościół katolicki, Dom Wenecki. Obok gotyku są tu także budowle renesansowe i barokowe z XVI-XVIII w.

7 sierpnia (wtorek)
Dzień odpoczynku.

Transylwania – inaczej Siedmiogród (Brasov, Sibiu, Sebes, Bistrita, Medias, Cluj-Napoca i Sighisoara), to region zamieszkały prze wiele nacji. Jedna z legend mówi, że porwane dzieci Hamelyna, szukając drogi ucieczki z lochów w Almasch (dziś Niemcy), trafiły do Transylwanii. To jest romantyczne wyjaśnienie obecności niemieckojęzycznych blondynów o niebieskich oczach, zachowujących germańskie obyczaje na terenie oddalonym od Niemiec o 1000 km. Siedmiogrodzcy Niemcy nazywają się Sasami, gdyż są kolonizatorami, którzy przybyli do centralnej częśći Transylwanii w XII w. z północnej części ojczyzny, czyli Saksonii. Zbudowali tu silne miasta, powołali potężne cechy i gildie, w znaczny sposób wpłynęli na rozwój ekonomii i kultury regionu.

8 sierpnia (środa), 75 km
Sighisoara – Apold – Agnita skręcić w lewo na Arpasu de Jos – Chirpar – Noul Roman – zapora wodna w kierunku Arpasu de Jos – Cârţa
63 km asfaltem, reszta grunt
(nocleg na kempingu “De Oude Wilg”, za Noul Roman należy przejechać za zaporę i od razu skręcić w prawo, jechać wzdłuż rzeki aż do Carty)

Agnita – muzeum ze zbiorami historycznymi i etnograficznymi. Rekomendujemy obiad w małej restauracji “Mobila”. Gdy w centrum zobaczycie szyld “Terasa”, skręćcie w prawo i 15-20 m dalej po prawej stronie jest sympatyczne dziedziniec ze smacznym regionalnym jedzeniem.

Arpasu de Jos – założone w dackich czasach, I w p.n.e. – II w n.e.

Carta – klasztor cysterski, najstarszy gotycki obiekt w Rumunii (1202), ograbiony i spalony przez Tatarów (1241-2), zrekonstruowany, ale zakon został rozwiązany przez króla Mihai Korwina w 1474 r. Obecnie jest to kościół ewangelicki.

9 sierpnia (czwartek), 93 km
Cârţa – droga oznaczona na mapie jako 7c
Cartisoara – wodospad Balea – jezioro Balea –jezioro Vidraru zamek Poienari Capatanenii
tylko 11 km bez asfaltu
(nocleg w pensjonacie z kampingiem w pobliżu schodów prowadzących do zamku Draculi, przy głównej drodze, na zakręcie rzeki)

Cârtisoara – muzeum etnograficzne “Badea Cartan”, klasztor słynący z ikon.

Szosa Transfogaraska – szczytowe osiągnięcie rumuńskiego socjalizmu, druga najwyżej położona droga kraju (najwyższy punkt 2043 m n.p.m.), przecina Alpy Transylwańskie, czyli Góry Fogaraskie. Na całej długości otwarta jest tylko od 15 czerwca do 15 września. Pracę nad nią polecił rozpocząć „geniusz Karpat”, czyli Nicolae Ceausescu, po wydarzeniach w Czechosłowacji w 1968 r., chcąc zapewnić sobie odwrót na drugą stronę Karpat w razie podobnej interwencji armi Układu Warszawskiego. Roboty trwały pięć lat, użyta ilość dynamitu mogłaby z powodzeniem posłużyć do wysadzenia połowy kraju. Drogę otwarto w 1978 r., w trakcie budowy śmierć poniosło 38 żołnierzy. Najpierw jedzie się wśród lasów, potem skał, ale łatwiej tu spotkać samochód niż jelenia. Przejeżdżamy tunel (845 m pod szczytami Negoiu i Moldoveanu) i zaporę, ale przede wszystkim niezliczoną ilość zakrętów. Droga liczy 90 km, a różnica wzniesień 1500 m.

Lacul (jezioro) Balea – Szosa Transfogaraska doprowadzi nas tunelem do polodowcowego największego naturalnego zbiornika Gór Fogaraskich (położone na wys. 2027 m n.p.m., pow. 4,65 ha, gł. 11,3 m). Do wybudowania szosy był to najpiękniejszy akwen pasma, dziś to miejsce skomercjalizowane przez turystów, choć chronione.

Cetatea Poienari – położona wśród nagich, postrzępionych skał historyczna twierdza Włada Palownika (XV w.), pierwowzoru Draculi. Zaczęli ją wznosić na początku XIII w. pierwsi władcy regionu Wallachia. Około XIV w. twierdza stała się główną fortyfikacją Besarabii. W 1888 r. znaczna część murów runęła w przepaść. Aby dojść do twierdzy od Szosy Transfogaraskiej trzeba pokonać 1480 stopni.

10 sierpnia (piątek), 111 km (ale z góry)
Capatanenii – Corbeni – Curtea de Arges – Baiculesti – Pitesti skręcić w lewo, w kierunkuBrasova i za mostem skręcić w prawo na drogę do Bukaresztu oznaczoną na nr 7 – Stefanesti – Topoloveni – Gaesti skręcić w prawo na drogę nr 61 – Gherghesti
droga alternatywna: w
Leordeni skręcić w prawo, przejechać rzekę i w lewo Ratesti – Gherghesti
cała droga asfaltem i w dół, w drodze alternatywnej ostatnie 10 km bez asfaltu
(nocleg nad rzeką Arges, w pobliżu miasteczka Ghergesti)

Curtea de Arges – nazwa miasta oznacza Dwór nad Ardżeszem, niegdysiejsza stolica Wołoszczyzny. Najcenniejszym zabytkiem jest monaster wzniesiony przez Neagoe Basaraba (1512-1517), z pałacem biskupim i cerkwią tzw. Nową Metropolią (XVI w.). Związana z nią jest legenda o wołoskim Ikarze – mistrzu Manole. Do zobaczenia resztki dworu hospodarskiego, cerkwie, stare domy, muzeum.

Pitesti – jeden z głównych dworów hospodarskich Wołoszczyzny, cerkiew św. Jerzego, tzn. Książęca (XVII w.), muzeum sztuki, muzeum historyczne (już w 1388 r. pisano o tym mieście jako ważnym ośrodku handlowym). Dziś to miasto przemysłowe, tu m.in. produkuje się dacie. Choć też mówi się o nim miasto tulipanów.

11 sierpnia (sobota), 79 km
Gherghesti – Gaesti – Titu – Lunguletu – Tartasesti – Chitila skręcić w lewo – Mogosoaia – Bukareszt (dzielnica Baneasa)
wyłącznie drogi asfaltowe
(nocleg na kemping “Casa Alba” w pobliżu lotniska Baneasa/Bukareszt, Aleea Privighetorilor 1-3, 100 m od ulicy po lewej stronie)

Mogosoaia – pałac, podmiejska rezydencja hospodara, jeden z najpiękniejszych zabytków XVII-wiecznej architektury rumuńskiej, obejmująca pałac, cerkiew św. Jerzego, mur obronny z wieżą bramną, kuchnią. W 1714 r. wojewoda został z niego porwany wraz z synami przez Turków i stracony w Istambule. Po północnej stronie za murami leżą pomniki Lenina (niegdyś stał w Bukareszcie) i pierwszego premiera socjalistycznej Rumunii.

Bukareszt – niegdyś nazywany Paryżem Wschodu, od lat 80. kojarzona się z Cyganami, blokami i psami (Ceausescu kazał wyburzyć stare kwartały), choć w ostatnim czasie dynamicznie się zmienia. Przy najstarszej ulicy Franceza można zwiedzić Stary Dwór, cerkiew, Zajazd Manuka (jedyny zachowany w mieście typowy turecki karawanseraj, wzniesiony w 1808 r. przez ormiańskiego kupca), Starą Kawiarnię. Na innych ulicach starówki kolejne zajazdy, cerkwie. Historię miasta można śledzić spacerując Aleją Zwycięstwa (Calea Victoriei). Socjalistyczna zabudowa też ma swój klimat, na czele z Parlamentem, jednym z największych budynków na świecie, drugi po Pentagonie. Posiada 6 000 pomieszczeń. Nicolae Ceausescu sam doglądał pracy ponad 400 architektów i 20 000 robotników, którzy wznosili go w latach 1984-89, ale prace wykończeniowe trwały jeszcze po przewrocie ’89 roku. Zwiedzać można codziennie w godz. 10-16. Jest tu także sporo śladów społeczności żydowskiej oraz ciekawe Muzeum Wsi. Świetne Muzeum Etnograficzne przy Şoseaua Kiseleff 3, Sector 1.
Pałac królewski został zbudowany w neoklasycystycznym stylu w latach 1927-37, był dworem króla Karola II i jego syna Michała I do 1947 r., kiedy monarchia została zniesiona. Dziś znajduje się tu Narodowe Muzeum Sztuki z dziełami m.in.: Constantina Brancusi, Rembrandta, Rubensa, El Greca, Tintoretta, Velasqueza. Otwarte od środy do niedzieli w godz. 10-18.
Pałac Cotroceni to rezydencja prezydenta, zbudowano ją w latach 1893-95 w stylu niemieckiego neorenesansu. Po wcześniejszym umówieniu, można obejrzeć zbiory sztuki średniowiecznej.
Pałac Sutu to była rezydencja ministra spraw zagranicznych Costache Sutu. Wzniesiona w stylu neogotyku z secesyjnymi ornamentami. Mieszkał tu w czasie wojny krymskiej Lew Tołstoj. Obecnie mieści się tu muzeum archeologiczne, otwarte od wtorku do soboty w godz. 9-17.
Pałac Cantacuzino – była rezydencja Grigore Cantacuzino, który na początku XX w. uważany był za najbogatszego człowieka w Rumunii. Zbudowano go w 1900 r. w stylu francuskiego baroku z elementami rokoko. Obecnie to muzeum rumuńskiej muzyki, otwarte od wtorku do niedzieli w godz. 10-17.
Poza tym w mieście można obejrzeć wiele innych ciekawych obiektów, jak: replika paryskiego Łuku Triumfalnego, upamiętniająca poległych w czasie I wojny światowej; filharmonia; klub oficerski z galerią i kawiarnią; Curtea Veche, czyli ruiny pałacu księcia Wlada Palownika (1456-1462), obok najstarszy kościół w mieście (1546); cerkiew Kretulescu z 1725 r.; dom Lens-Vernescu z 1820 r. mieszczący obecnie restaurację i kasyno; Teatr Narodowy, Operetka, Opera, Artexpo, galeria Dominus, jazz cafe Lapteria Enache; wiele innych muzeów i parków.

12 sierpnia (niedziela)
Dzień odpoczynku, zwiedzanie Bukaresztu.

13 sierpnia (poniedziałek), 74 km
Bukareszt/Banesasa – Bukareszt/Pantelimon nie skręcamy na drogę nr 3, ale jedziemy prosto około kilometra i skręcamy w lewo – Cernica – Fundeni – Vasilati – Budesti – Curcani
drogi wyłącznie asfaltowe
(nocleg przy stawach rybnych
“Piscuite Sport IV”, nad rzeką Arges, 6 km przed Oltenitą)

Cernica – piękny klasztor prawosławny z 1608 r., położony na środku jeziora wśród lasów. Za miastem jedziemy przez wioski cygańskie, zbliżamy się do Dunaju.

14 sierpnia (wtorek), 79 km
Oltenita kierunek na wschód wzdłuż Dunaju
Spantov drogą nr 3, skręcamy w prawo – w centrum Calarasi skręcić w prawo do ChiCiu, w kierunku na bułgarską Silistrę
drogi asfaltowe
(nocleg na kempingu przy kompleksie turystycznym
“Albatros” obok ChiCiu, 4 km na południowy wschód za Calarasi, w drodze do przeprawy promowej przez Dunaj)

Oltenita – port nad Dunajem, z historią udokumentowaną od 1515 r. Rzeka wytycza tu granicę z Bułgarią. Miasto słynie z wykopalisk archeologicznych Gimelnita. Dziś to i kolejne miasta to ruiny socjalistycznego przemysłu.

Calarasi – neoklasycystyczne zabudowania władz miejskich z końca XIX w. Muzeum dolnego Dunaju, obejmujące też część archeologiczną dotyczącą czasów dacko-rzymskich, przyrodniczą i sztuk pięknych – Muzeul Dunarii De Jos, Calarasi Str. Progresului nr. 4.

15 sierpnia (środa), 77 km
przeprawa promem przez Dunaj (1 RON od osoby, 5 RON od roweru, 70 RON za bus) w pobliżu Silistry – Ostrov – klasztor Dervent Lipnita – Baneasa – Ion Corvin – Adamclisi
drogi asfaltowe
(nocleg w pobliżu wioski
)

Dervent – klasztor 14 km na zachód od wioski Ion Corvin, w kierunku na Ostrov, nad Dunajem. Założony w IX w. na miejscu, gdzie miał miejsce cud: 4 kamienne krzyże pojawiły się tam, gdzie czterech uczniów św. Andrzeja głosiło Ewangelię w I w. i gdzie zostali zamęczeni. Obecny kształt monastyru i kościoła pochodzi z 1930 r. W pobliżu jest źródełko Guérit, które zawdzięczamy cudom św. Andrzeja.

Ostrov – bizantyjska forteca na wyspie Pãcuiul lui Soare, która była silnym portem wojennym znanym jako Vicina (971-976). W rejonie tym zaczynają się już słynne winnice: Oltina, na tarasach naddunajskich i wysepkach, Aliman. Można zwiedzać i degustować, szukajcie zwłaszcza „Feteasca d’ Oltina”, wytrawnego białego wina, Merlota i Cabernetu z Aliman. Produkowane tu jest także znane wino stołowe. Winogrona zebrane tu bliżej jesieni są bardzo smaczne.

Oltina – Canaraua Fetii (na południe od jeziora Oltina) rezerwat fauny; rzymska twierdza Altinum (I -IV w.).

Ion Corvin – za wioską grota i monaster św. Andrzeja, gdzie urządzono kościół. Przez 5 lat żył tu św. Andrzej w I w., który pryczynił się do chrystianizacji Rumunii. To rumuńskie Betlejem. 50 m od groty 9 źródełek, najlepsza woda całej Dobrogei, w imię Boga pobłogosławił ją święty. Droga prowadzi z wioski na północ, w kierunku Dunaju i Alimanu, doliną Urluii.

Adamclisi – 42-metrowy pomnik Tropaeum Traiani, wystawiony w 109 r. na cześć cesarza Trajana i jego zwycięstwa w pierwszej wojnie dackiej, ruiny rzymskiego miasta o tej samej nazwie, muzeum archeologiczne, bazyliki. To także region wina Murfatlar.

16 sierpnia (czwartek), 73 km
Adamclisi –
Deleni – Cobadin w lewo – Basarabi prosto na – Konstanca w lewo do Mamaii
(nocleg na kempingu w Mamaii, 3 km na północ od Konstancy)

Basarabi – niedaleko Fantanele-Murfatlar, stolica wina o tej samej nazwie: cabernetów, sauvignon, chardonnay.

Mamaia – największy kurort w Rumunii, perła Czarnego Morza. Piękne szerokie plaże, wieje od morza i od jeziora Sutghiol. Woda jest ciepła jeszcze jesienią. Można sobie zrobić wycieczkę łódką na wyspę na jeziorze, gdzie znajduje się prawdopodobny grób Owidiusza, który spędził w tym rejonie ostatnie osiem lat życia. Latem, także w sierpniu, odbywają się w mieście rozmaite festiwale.

17 sierpnia (piątek)
Dzień odpoczynku nad brzegiem Morza Czarnego. Zwiedzanie Konstancy.

Konstanca – największy rumuński port, kurort i miasto przemysłu nad Morzem Czarnym, mieszanka kultur i narodów, znana od czasów starożytnych. Malownicze uliczki schodzą do morza z ciekawą zabudową. Do zwiedzania:

• Forteca Tomis (pierwsza połowa VI w. p.n.e.) założona przez greckich kolonistów z Miletu jako miasto portowe Tomis. Z tego czasu można zobaczyć: Wieżę Rzeźniczą, przebudowaną w czasach Justyniana, mur obronny wzdłuż Bulwaru Ferdynanda, ceramikę w parku archeologicznym.
• Rzymski budynek kupiecki z mozaikami na tarasie z III-IV w n.e. (2 000 m kw). Piękna harmonia kolorów przetrwała wieki, wciąż zachwycają geometryczne i roślinne motywy.
• Latarnia morska Genovese na klifie Casino z 1858-1860, funkcjonowała do 1913 r., odnowiono ją w 1948 r. 8 m wysokości, światło jest widoczne z odległości 9,5 mili.
• Prawosławna katedra (1883-95) i cerkiew św. Jerzego (1905-11), obydwie z malowidłami ściennymi.
• Muzea: historyczne i archeologiczne, natury z akwarium, delfinarium, planetarium i obserwatorium astronomicznym, sztuki, morza, sztuki ludowej, morskie i floty handlowej.
• Statua Owidiusza (1887).
• Kasyno (1909) w stylu secesji.
W sierpniu odbywa się w mieście festiwal folkloru Bałkanów.

18 sierpnia (sobota), 70 km
Konstanca z centrum jedziemy wzdłuż morza, a nie drogą nr 39/E87 – Eforie – Costinesti – Mangalia w prawo na Negru Voda, po 5 km na lewo do Limanu , na morze – 2 Mai Vama Veche
(nocleg na kempingu)

Jezioro Tekirgel – największe słone jezioro w Rumunii. Costinesti – kurort nadmorski, długie plaże z białym piaskiem, cały dzień nasłonecznione. Miasto zapewnia wiele rozrywek, zwłaszcza młodym ludziom. Eforie Nord – spa na skrawku ziemi między jeziorem Techirghiol i Morzem Czarnym. Uzdrowisko działa tu od 1894 r., kiedy to bukaresztański szpital Eforia wybudował tu sanatorium. Słynie z gorących kąpieli w słonej wodzie i w ciepłych błotach. Uzdrowisko usytuowane jest w parku. Plaża ma 3 km długości i 100 m szerokości. Eforie Sud – spa z pięknym nabrzeżem w postaci dwukilometrowej plaży. Uzdrowisko znane z gorących źródeł i błot.

Mangalia – miasto o starożytnej historii (znane jako Callatis, od rzeki Calles w Azii Mniejszej), założone przez greków w VI w. p.n.e. Także port, zamykający ciąg nadmorskich kurortów na południu kraju. W czasach komunizmu wyburzono większość XIX-wiecznej zabudowy, która powstałą w czasie osiadania tu Tatarów, wysiedlanych z Kaukazu. Do zwiedzania: muzeum archeologiczne, meczet i cmentarz muzułmański, ruiny greckiej cytadeli ze źródełkiem Herkulesa (woda siarczkowa).
Uzdrowisko położone na tej samej wysokości równoleżnikowej co Monaco, San Remo czy Nicea. Jedyna miejscowość w Rumunii, która utrzymuje zimą zerową średnią temperaturę. Spa z unikalnymi mineralnymi wodami, także ciepłymi, są tu też błota lecznicze. Odbywają się tu wyścigi koni. W pobliżu kompleks jaskiń Gura Dobrogei (obok Limanu i Targusor), zasiedlonych przez nietoperze. Wybrzeże wydmowe w Agigea. Jezioro i 4-kilometrowa jaskinia Limanu (2 km od miasta). W drodze do Albesti rezerwat przyrody Hagieni można zwiedzić wykopaliska archeologiczne. Wieś Hagieni jest starą osadą, zamieszkałą przez społeczność tatarską (małe kamienne domki).

2 Mai – (po rumuńsku Doj Maj), miasteczko to jest niesamowitym zgromadzeniem freeków z całej Europy, przyjeżdżają tam plażować.
Jego historia sięga IV w p.n.e., ale takim jakim jest teraz powstało w 1887 r., założone przez wybitną postać w historii Rumunii, Mihaila Kogãlniceanu. Niektóre domy nad morzem mają ogrody, których furtki wychodzą wprost na brzeg morza. Plaża szeroka o jasnym piasku.

Vama Veche – to również komuna artystów, którzy korzystają tu z plaż dla nudystów, tolerowana nawet w czasach Nicolae Ceausescu. Do rewolucji ’89 roku było to wioska, w której wynajmowało się pokoje u rybaków i rozstawiało namioty, po przewrocie zaczęło się zamieniać w kurort. Odbywa się ambitny festiwal Stufstock.

19 sierpnia (niedziela)
Przekraczanie granicy Rumunii/Bułgarii.