Gruzja II

ACHALCICHE
(także Achalcyche; gruz. ახალციხე, dawniej Lomsia)
Miejscowość uzdrowiskowa w prowincji Samcche-Dżawachetia (południowo-zachodnia część Gruzji, tzw. Mały Kaukaz), położona w kompleksie źródeł termalnych. Leczy się tu choroby narządów ruchu, układów nerwowego i pokarmowego oraz chorób narządów rodnych.
Miasto powstała na przełomie X i XI w., zachowała się twierdza i resztki starego miasta. Liczy ok. 20 tys. mieszkańców, w tym dość liczną Polonię.
Rozwija się tu przemysł spożywczy, budowlany, wydobywa węgiel brunatny, agaty i diatomit.
Znajduje się tu Muzeum Sztuki Gruzińskiej oraz pomnik królowej Tamary.

SAPARA
Była rezydencja władców prowincji, monastyr z XIII-XIV w., cerkiew z X w.

TWIERDZA CHERTWISI
Ok. 30 km na południowy wschód od Achalciche. Jedna z najstarszych fortyfikacji w południowej Gruzji. Budowę rozpoczęto w II w. p.n.e. Kościół na jej terenie powstał w 985 r.; obecny kształt uzyskał po przebudowach w 1354 r.. Jak głosi legenda Chertwisi została zniszczona przez Aleksandra Macedońskiego. W X i XI w. był to jeden z najważniejszy ośrodków Samcche-Dżawachetia. Chertwisi w XIII w. zniszczyli Mongołowie, znaczenie odzyskało dopiero w XV w. W XVI w. południową Gruzję najechali Turcy, Chertwisi przez trzy stulecia zostało pod ich władaniem. Pod koniec XIX w. twierdza stała się częścią Imperium Rosyjskiego, została tutaj ulokowana baza wojskowa dla gruzińskich i rosyjskich wojsk.
Twierdza Chertwisi położona jest na wysokim, skalistym wzgórzu w wąskim kanionie przy zbiegu rzek Kura Dżawachecka i Kura Artaauska. Jej system obronny opierał się na stromych i grubych murach oraz czterech wieżach. W późniejszym okresie twierdzę powiększono o wzmocnione wieżami i zewnętrznym obwarowaniem skrzydło zachodnie. Od wschodu do rzeki Kury Dżawacheckiej prowadzą dwa przejścia, które służyły do dostarczania wody i łączności ze światem zewnętrzny w przypadku oblężenia. Wewnątrz obwarowania twierdzy wschodniej i zachodniej części wznoszą się dwie wieże, wzniesione w XII w. przez królową Tamarę.

KOMURDO
Ruiny monastyru z kopułami, jego fundamenty wybudowano w 964 r.

WARDZIA
(gruz.: ვარძია)
Skalne miasto-klasztor usytuowane na zboczu góry Eruszeli. Zaczęto je budować za panowania Jerzego III w 1185 r., natomiast ukończono pod rządami jego córki – królowej Tamary. Nazwę miasta tłumaczy legenda, która wiąże jej pochodzenie z wyprawą orszaku królewskiego do Mescheti. Podczas tej podróży kilkuletnia Tamar towarzyszyła swemu wujowi – królowi Gruzji. Podczas postoju dziewczynka zgubiła się pośród skał, co niezwłocznie uruchomiło poszukiwania. Kiedy zmartwiony król (wuj Tamar) głośno wołał, usłyszał w odpowiedzi słowa dziewczynki – „war dzia”, co oznacza „jestem wujku”.
W średniowieczu służyła jako schronienie podczas najazdów mongolskich, mogła pomieścić od 20 do 60 tys. osób. Zawierała klasztor, salę tronową oraz ponad 6000 komnat umieszczonych na 13 kondygnacjach (piętrach). W mieście zainstalowano skomplikowany system nawodnień pobliskich pól uprawnych. Jedyny dostęp do klasztoru był za pośrednictwem kilku dobrze ukrytych tuneli blisko rzeki Kura. Poza oryginalną architekturą można do dziś podziwiać wspaniałe freski, które zdobią wnętrza świątyń. Niektóre z nich przedstawiają królową Tamar i króla Jerzego III.
W Wardzii królowa Tamara błogosławiła swoją armię przed walką z sułtanem Rukhuddinem, a także witała Dawida Sosłana i jego armię po odniesionym zwycięstwie.
Trzęsienie ziemi w 1283 r. zniszczyło około dwóch trzecich miasta, odkrywając jego komnaty oraz niszcząc kompletnie system nawodnień. Persowie pod dowództwem szacha Tahmaspa I najechali miasto w roku 1551, łupiąc je z wszystkiego co cenne (m.in. z ikon). Zakończyło się to upadkiem monastyru, część mnichów została zabita, pozostali uciekli pozostawiając Wardzię opuszczoną.
Aktualnie Wardzia jest muzeum-rezerwatem i obiektem turystycznym, utrzymywanym przez grupkę mnichów. Do zwiedzania za drobną opłatą udostępnionych jest około 300 komnat. Współczesna panorama przysporzyła jej określenia „plaster miodu”.

Kilkaset metrów od wejścia do muzeum znajdują się gorące źródła, w których można zażywać leczniczych kąpieli. Z kolei w okolicznych zakamarkach kanionu rzeki Mtkwari znajduje się wiele grot, pieczar oraz kościółków wyżłobionych głęboko w skale. W wyższych partiach doliny gniazdują potężne orły kaukaskie. Ponadto, wzgórza po lewej stronie rzeki (Wyżyna Eruszecka) oferują znakomite warunki dla górskich wędrówek.

ACHALKALAKI
Albo Achałkalaki (gruz. ახალქალაქი, orm. Ախալքալաք, ros. Ахалкалаки, tur. Ahalkalaki, w czasach osmańskich Ahılkelek)
60 975 mieszkańców (wg danych z 2002), w tym w 90% Ormian. Znajduje się ok. 30 km od granicy z Turcją. Miasto po wojnie rosyjsko-tureckiej przeszło w 1829 z rąk tureckich pod władanie cara. Od tego czasu stacjonowały tu wojska rosyjskie. Na podstawie porozumienia zawartego w Soczi z władzami niepodległej Gruzji w roku 2006 ostatni Rosjanie opuścili bazę w 2007. Towarzyszyły temu protesty okolicznych mieszkańców. Dzisiejsza ludność gruzińskiego regionu Dżawachetia to w większości potomkowie Ormian ewakuowanych w XIX w. ze Wschodniej Anatolii. Rosyjska baza była pracodawcą dla ok. 15% ludności regionu oraz głównym odbiorcą płodów rolnych miejscowego rolnictwa. Ponadto, Ormianie postrzegali obecność wojsk rosyjskich jako gwarancję przed wyimaginowanym zagrożeniem ze strony sąsiedniej Turcji. Gruzińskie władze obiecały protestującym w ramach rekompensaty odbiór miejscowych produktów spożywczych dla potrzeb armii państwowej, a także poprawę dróg do Tbilisi, co ma polepszyć dostępność do krajowych rynków zbytu.
Przebiega tu rurociąg naftowy z Baku do Turcji, z której tankowcami przez Morze Czarne ropa jest transportowana do Europy.

BAKURIANI
(gruz. ბაკურიანი)
Narciarski kurort, położony niedaleko Bordżomi, na wysokości 1700 m n.p.m., nieopodal wulkanu Mucheri. Znajduje się tu także ogród botaniczny.

BORDŻOMI
(dawniej Abbas-Tuman; gruz. ბორჯომი)
Uzdrowisko w regionie Wewnetrzna Kartlia, położone w górach Małego Kaukazu, nad rzeką Kurą, posiada świetny mikroklimat. Pierwotne lasy górskie natleniają powietrze oraz bronią czystości wód podziemnych. Słynie z butelkowanej tu wody mineralnej. Pochodzi ze źródła artezyjskiego wypływającego na wysokości 2300 m n.p.m. nad kurortem Bakuriani. Stamtąd transportowana jest rurociągiem do Bordżomi, gdzie jest butelkowana. Eksploatację wody rozpoczął w 1890 wielki książę Michał Mikołajewicz Romanow, on też rozwinął i rozreklamował uzdrowisko. W zach.krańcu Borżomi w Likani znajduje się letni pałac Romanowów, zwany florentyńskim, oraz park zdrojowy z pijalnią wód.
W maju 2006 r., na fali ochłodzenia stosunków rosyjsko-gruzińskich, rosyjskie władze zakazały importu wody Borjomi, co ze względu na siłę marki, spotkało się z protestami. Pomimo utraty głównego rynku zbytu, producent wody kontynuuje ekspansję w innych krajach (w 2006 roku, wśród odbiorców wody było 28 państw).
Miasto kandydowało do organizacji zimowej olimpiady w 2014 r., jednak nie zostało wybrane (igrzyska odbędą się w rosyjskim Soczi).
W okolicy znajduje się monastyr Timotesubani XII-XIII w., zbudowany z cegły, która jest rzadkością w Gruzji.
Wokół miasta roztacza się Park Narodowy Borjomi-Kharagauli z 9 szlakami oraz 5 schroniskami. Zajmuje ponad 76 000 ha, to jeden z największych obszarów chronionych w Europie. Tereny parku obejmują zachodnie zbocza wąwozu rzeki Mtkwari (ros. Kury) i wschodnie grzbiety gór Mescheckich. Powierzchnia parku wznosi się do 2642 m n.p.m. (góra Samcewario). Większość obszaru zajmują lasy lecz w najwyższych partiach dominują hale, czyli łąki pietra alpejskiego. W lasach żyją niedźwiedzie brunatne, rysie kaukaskie, wilki, jelenie szlachetne i kozice górskie.

MCCHETA
(gruz. მცხეთა)
Ok. 7420 mieszkańców. Jedno z najstarszych miast Gruzji, położona na ważnym trakcie handlowym, łączącym Morza Czarne i Kaspijskie. Przez kilka wieków była stolicą gruzińskiego królestwa Iberii (III- V w. p.n.e., gdy król Wachtang Gorgasali przeniósł stolicę do Tbilisi, oddalonego o 25 km). Rezydujący w Mcchecie iberyjski król Mirian III w 317 r. przyjął chrześcijaństwo, dlatego też miasto do dziś jest siedzibą najwyższych władz Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego.
Istniejąca w Mcchecie katedra Sweti Cchoweli, wybudowana w XI w. oraz monastyr Dżwari (VI w.) należą do najważniejszych zabytków budownictwa sakralnego w Gruzji. Zachowały się pozostałości wielu innych średniowiecznych i starożytnych budowli: m.in. twierdza Armasciche (rozbudowywana od III w. p.n.e.), ruiny pałacu królów iberyjskich (I-III w.), klasztor Samtawro (XI w.) Miasto zostało wpisane na listę UNESCO w 1994 r.

Sweti Cchoweli
Najważniejszy zabytek miasta. Jego gruzińska nazwa oznacza „żyjący słup”. Pierwszy kościół powstał w tym miejscu już w IV w., czyli zaraz po przyjęciu chrześcijaństwa przez Gruzję. Następnie u schyłku V w. gruziński król Wahtang Gorgasali wybudował bazylikę. Późniejsze najazdy oraz trzęsienia ziemi poważnie naruszyły świątynię. Bazylika postawiona za czasów króla Gorgasali tworzy podwaliny dzisiejszej budowli a większość tego, co obecnie możemy oglądać powstało w okresie „złotego wieku” Gruzji. Znany gruziński architekt Arsukidze gruntownie przebudował katedrę w latach 1010-1029, za panowania króla Jerzego II. Legenda głosi, że władca nakazał odciąć mu prawą rękę, aby już nigdy w życiu nie mógł stworzyć czegoś równie wspaniałego.
Pod względem konstrukcyjnym budowla należy do grupy budowli krzyżowo-kopułowych. Apsyda ołtarzowa wraz z bocznymi wtopiona jest w mur, od zewnątrz pomieszczenia te oddzielone są charakterystycznymi wysokimi trójkątnymi wnękami, które ozdobione są pięcioma arkadami, z których środkowa jest najwyższa. Katedra Sweti Cchoweli wyróżnia się rozmachem i harmonią konstrukcji oraz bogatymi płaskorzeźbami. W kamiennych kryptach spoczywają gruzińscy monarchowie, m.in. Jerzy II oraz Wachtang Gorgasali.

Samtawro
Nazwa klasztoru, która oznacza „miejsce władcy”. Zapewne wiąże się ona z królewskimi kryptami w mniejszym kościele. W krypcie z IV w. spoczywa pierwszy chrześcijański król Gruzji Mirian II oraz jego małżonka królowa Nana. Zespół klasztorny składa się z dwóch kościołów – „mniejszego” z IV w. i „większego” z XI w. Wcześniej w tym miejscu stała duża pogańska świątynia.

Twierdza Bebris Ciche
Ruiny tej średniowiecznej warowni sterczą przy głównej drodze prowadzącej z miast na północ. Wzniesiono ją na przełomie XIII i XV w. dla obrony przed wrogimi armiami Persów i Turków. Przy odrobinie kondycji można wdrapać się na mury Bebris Ciche, skąd roztaczają się malownicze widoki na dolinę rzeki Aragwi oraz Mcchetę i Dżwari. Przy „wspinaczce” należy zachować sporą ostrożność.

Dżwari
Prawdziwa perła gruzińskiej architektury, która posłużyła za pierwowzór dla dziesiątek innych świątyń w Gruzji. Niewiele kościołów posiada malownicze położenie. Świątynia stoi na krawędzi urwistego wzgórza górując wysoko ponad miastem. Zanim na szczycie góry wzniesiono świątynię stał tu pokaźny drewniany krzyż. Dlatego też późniejszy kościół nazwano Dżwari, co w języku gruzińskim dosłownie oznacza „krzyż”. Niewiele gruzińskich budowli sakralnych jest równie wiekowych. Bazylikę zbudowano w latach 585 – 605.
Zmotoryzowani mogą wjechać na wierzchołek góry asfaltową drogą, która wije się serpentynami. Jadąc od strony Tbilisi należy jeszcze przed Mcchetą skręcić w prawo po górę. Przejazd z głównej szosy na szczyt zajmuje zwykle kilka lub kilkanaście minut a droga jest wyjątkowo dobrej jakości. Inna możliwość to piesza wędrówka. Zachodnie stoki są najłagodniejsze.

Sziomgwime
Kompleks klasztorny położony w wąwozie rzeki Mtkwari, prawie 8 km na zachód od centrum Mcchety. Sziomgwime prawie dorównuje wiekiem bazylice Dżwari. Jego najstarsze części powstały w początkach VI w., z inicjatywy świętego Szio – jednego z Ojców Syryjskich. Zespół klasztorny składa się z kościołów i zabudowań pomocniczych a całość leży w skalnym amfiteatrze, otoczona przez pionowe urwiska. Mimo wielu zniszczeń i licznych rekonstrukcji klasztor Sziomgwime ciągle zachwyca kunsztem dawnej gruzińskiej architektury sakralnej.
Można się tu dostać drogą, która z Mcchety podąża w kierunku zachodnim, wzdłuż biegu rzeki Mtkwari. W mieście istnieje możliwość wynajęcia taksówki za niewielkie pieniądze. Na tej trasie łatwo też spotkać stopa i zabrać się z przygodnie napotkanymi turystami. Droga do Sziomgwime jest „ślepa”, więc trzeba przebyć ją w tę i z powrotem.

TBILISI
Gruzińska nazwa თბილისი), w latach 1845-1936 Tyflis.
Stolica i największe miasto Gruzji, położone nad rzeką Kurą, zamieszkane przez 1,3 mln mieszkańców (1/4 ludności kraju).
Historia powstania miasta owiana jest legendą. Najbardziej znana jej wersja opowiada o tym, jak pewnego dnia król Wachtang Gorgasali (452-502) wybrał się w okolice wraz ze świtą na polowanie. W czasie łowów królewski sokół pochwycił bażanta, po czym oba ptaki zniknęły z oczu polujących. Po długich poszukiwaniach myśliwi odnaleźli źródło, w którym leżały obok siebie martwy sokół wraz ze zdobyczą. Źródło było gorące, ptaki sparzone zostały ukropem. Zadziwiony tym, co się stało, król Gorgasali przyjrzał się bliżej okolicy – malowniczym stokom górskim pokrytym lasami i żyznej dolinie rzeki. Stwierdził, że miejsce obfituje w źródła, z których większość była gorąca. Oczarowany pięknem okolicy nakazał założyć miasto, któremu z powodu licznych ciepłych źródeł nadano nazwę „Tbilisi”, pochodzącą od gruzińskiego słowa „tbili” (თბილი) – ciepły.
W rzeczywistości ślady osadnictwa ludzkiego na obszarze dzisiejszego Tbilisi sięgają odleglejszych czasów. Wykopaliska archeologiczne potwierdzają jego istnienie już w epoce miedzi (III i IV w. p.n.e.). Wykopaliska mówią też, że miasto i twierdza istniały tu około sto lat przed panowaniem Wachtanga Gorgasalego, w drugiej połowie IV w. Pierwszym źródłem pisanym zaświadczającym istnienie Tbilisi jest mapa podróżna wykonana również w IV w. przez rzymskiego geografa Kastoriusza. Prawdą jest, że król Gorgasali rozbudował Tbilisi i wzniósł w nim swój pałac, kierując się zamiarem przeniesienia tu stolicy państwa. Za czasów jego panowania malało znaczenie dotychczasowej stolicy – Mcchety i położonej w niej twierdzy Armazi, a wzrastała rola Tbilisi jako politycznego, gospodarczego i kulturalnego centrum kraju. Kierując się wolą zmarłego ojca syn Wachtanga Gorgasalego Daczi I rozbudował miasto i przeniósł do niego stolicę Kartlii. Odtąd Tbilisi, jako stolica państwa i ważny punkt strategiczny, było celem najazdów różnych ludów i państw ościennych.
Tbilisi było czwartym z kolei (po Moskwie, Leningradzie i Kijowie) miastem Związku Radzieckiego, w którym wybudowano metro (1966). Powstała tu także pierwsza kolejka linowa na górę Mtacminda (Świętą) z kościołem Mama Dawiti, wieżą TV i parkiem – już w 1905 – dziś nieczynna. Od 1991 roku Tbilisi jest stolicą niezależnej Gruzji. W 2003 miała tu miejsce „rewolucja róż”, która zapoczątkowała głębokie zmiany w całym kraju i wyniosła na fotel obecnego prezydenta Saakaszwilego.

Twierdza Narikala
Ruiny majestatycznie górują ponad czerwonymi dachami starówki. Mimo, że niewiele z pierwotnej konstrukcji przetrwało do dziś, to jednak całość wygląda niezwykle imponująco. Najlepiej podziwiać twierdzę spod murów kościoła Metechi stojącego na lewym brzegu Mtkwari. Z kolei najdogodniejsze wejście do środka wiedzie od strony Abanotubani – dzielnicy łaźni. W obrębie zewnętrznych murów znajduje się odbudowany niedawno kościół Św. Mikołaja.
Narikala były wielokrotnie niszczona i odnawiana. Pierwsze mury powstały już w IV w. z rozkazu perskich ciemiężycieli. Jednak większość tego co przetrwało do dziś, zbudowano za rządów arabskich emirów w VIII w. Ostatecznie twierdza stała się ruiną w XIX w. na skutek potężnej eksplozji, która wstrząsnęła rosyjskim składem amunicji, mieszczącym się w jej murach.

Abanotubani
Dzielnica łaźni jest najstarszą częścią miasta liczącą około 1500 lat. Znajduje się nieopodal rzeki Mtkwari i Placu Króla Wachtanga Gorgasali (Gorgasalis Moedani). Łaźnie łatwo rozpoznać dzięki charakterystycznym, murowanym kopułom. Niegdyś było ich 60 a dziś działa jedynie 6. Na przestrzeni wieków uroki tbiliskich term sławili znani pisarze i poeci tacy jak Aleksander Dumas czy Puszkin. Dawniej rola łaźni daleko wykraczała poza funkcje higieniczne. Było to miejsce spotkań towarzyskich wyższych sfer, ulubiony zakątek bohemy a nawet rodzaj hotelu dla wiejskiej ludności handlującej w mieście.
Bilety od 17 USD (w zależności od standardu) za godzinę, peeling 3 USD, masaż 6 USD. Codziennie w godz. od 8 do 01:00.

Kartlis Deda
Strażniczka Tbilisi widoczna z wielu punktów miasta (np. z placu Wolności). Ogromna jasna figura stojącą na stoku góry Mtacminda, nieopodal twierdzy Narikala. Jest to postać matrony symbolizującej Gruzję. W lewym ręku kobieta trzyma wielki dzban wina, którym wita przyjaciół. Prawa dłoń ściska nagi miecz, którego smak poznają wrogowie. W ten sposób Gruzini pokazują światu swoje umiłowanie przyjaźni oraz silne pragnienie wolności i niezależności. Pomnik powstał w latach 60.

Kościół Anczischati
Mury świątyni pamiętają pierwsze wieki gruzińskiego chrześcijaństwa. O sędziwym wieku przypomina choćby oryginalny kształt budowli, który odbiega od typowych późniejszych świątyń. Zewnętrzne ściany postawił jeszcze syn króla Wachtanga Gorgasali w VI w. Reszta pochodzi z odbudowy w XVII w. Wewnątrz można podziwiać wspaniałe freski, których część liczy sobie prawie 400 lat.
Nazwa Anczischati pochodzi od świętej ikony z gruzińskiej katedry Anczi leżącej w Klardżeti, czyli na rdzennie gruzińskich terenach podbitych przez Turcję. Owa ikona wyszła z warsztatu wybitnego złotnika i metaloplastyka Beka Opizari, który tworzył w okresie „złotego wieku” (XI-XII w.)
Bazylika znajduje się w obrębie Starego Miasta, kilkadziesiąt metrów od brzegu Mtkwari, wejście od ul. Szawtelis Kucza.

Katedra Sioni
Tu koncentruje się życie religijne dzisiejszej Gruzji. Katedra jest siedzibą Katolikosa, czyli zwierzchnika autokefalicznego (niezależnego) kościoła gruzińskiego.
Przechowywany jest tu krzyż Św. Nino, czyli jedna z najcenniejszych dla Gruzinów relikwii. Dzięki misyjnej działalności tej świętej Gruzja przyjęła chrześcijaństwo już 337 r., jako drugi kraj na świecie (po Armenii). Głosząc ewangelię na terenie gruzińskiego królestwa Iberii, Nino wędrowała z charakterystycznym krzyżem. Składał się on z dwóch gałązek winorośli splecionych puklem jej włosów.

Kościół Metechi
Na widokówkach z Tbilisi najczęściej gości właśnie ten kościół. Zachwyca wyjątkowo urokliwym położeniem na wyniosłej skale pionowo opadającej do rzeki Mtkwari.
Pierwszy kościół istniał tu podobno już w V w. W jego kryptach miała spocząć gruzińska męczennica – księżniczka Szuszanik, którą własny mąż chciał torturami zmusić do nawrócenia na zoroastryzm by przypodobać się perskim patronom.
„Metechi” znaczy mniej więcej „miejsce na pałac”. Obecny kościół jest ostatnim świadectwem sporego kompleksu pałacowego, który istniał tu przynajmniej od czasów królowej Tamar. I jak to było z większością gruzińskich zabytków, ów pałac był kilkukrotnie zrównany z ziemią i odbudowany. Po zagładzie miasta w 1795 r. z rąk Persów, pałac przestał istnieć. Wkrótce potem władze carskie zamieniły ocalały kościół w więzienie, istniejące do 1935 r. Więziono w nim m.in. pisarza Maksim Gorkiego.
W tym miejscu rzeka jest najwęższa, już w antycznych czasach zbudowano tu strategiczny most. Kiedy chrześcijańskie Tbilisi padało łupem muzułmańskich najeźdźców, na moście zmuszano mieszkańców do przyjęcia islamu. Niepokorni ginęli w nurcie Mtkwari. W latach 70-tych Metechi stało się teatrem, a po prawie dwustu latach znów powróciły tu msze święte.
Tuż przy kościele stoi bardzo charakterystyczny pomnik króla Wachtanga Gorgasali na koniu, a także pałac Daredżani „Saczino” z XVIII w.
Spod murów świątyni roztaczają się malownicze widoki na twierdzę Narikala i starówkę, które leżą tuż za rzeką.

Ormiańska katedra Św. Jerzego
XII-wieczna świątynia jest jednym z bardziej okazałych świadectw długich tradycji ormiańskiego osadnictwa w Tbilisi. Jeszcze w XIX w. miasto zamieszkiwali głównie Ormianie.
Katedra znajduje się przy pl. Króla Wachtanga Gorgasali a więc nieopodal kilku ważnych świątyń gruzińskich, meczetu i synagogi. Na dziedzińcu warto zatrzymać się przy bogato zdobionym grobowcu ormiańskiego poety Sajat Nowy, który zginął męczeńsko z rąk Persów w XVIII w.

Klasztor Ojca Davida (Mamadavitis Monasteri)
Spacerując po starówce można dostrzeż biały kościółek stojący wysoko na zielonych stokach gór. To klasztor Mamadaviti. Trud wejścia wynagradza rozległe widoki, ale również kojący chłód i atmosfera refleksji. Kościół znajduje się w idealnym miejscu do podziwiania panoramy Tbilisi.
Obecny kościółek powstał w XIX w. na miejscu zakonnej celi jednego z trzynastu Ojców Syryjskich, który działał na terenie Gruzji.
Wokół świątyni znajduje się gruziński panteon, z wieloma okazałymi epitafiami poświęconymi znanym twórcom kultury i osobom publicznym.

Kościół Kwaszweti
W XIX-wiecznej części miasta, przy głównej ulicy miasta, vis a vis parlamentu, stoi kościół z białego kamienia. Niegdyś było to miejsce pogańskich kultów. Nazwa „Kwaszweti” i powstanie pierwszej w tym miejscu świątyni chrześcijańskiej (ok. V w.) wiążą się z legendą o życiu jednego z trzynastu Ojców Syryjskich głoszących ewangelię w Gruzji. Pewna zakonnica zapewniała, że jest on ojcem jej nienarodzonego jeszcze dziecka. Odrzucając oskarżenia oznajmił, że jeśli to prawda wówczas urodzi ona dziecko a jeśli kłamie wtedy urodzi się kamień. Wkrótce przyszedł na świat kamień, zaś „kwaszweti” znaczy „kamieniorództwo”.
Świątynia była w idealnym stanie, ale na początku lat 90-tych doznał poważnych zniszczeń podczas krótkiej, ale gwałtownej wojny domowej pomiędzy opozycją a zwolennikami prezydenta Zwiada Gamsachurdii.

Średniowieczne miasto zostało praktycznie starte z powierzchni ziemi przez perski najazd w 1795 r. W obrębie murów dawnego Tbilisi stoją dziś budowle głównie z XIX w. Mieszczańską zabudowę tworzą kamienice i gmachy nawiązujące do klasycyzmu, secesji, ale również do stylów orientalnych. Powstawały one od początków XIX w. do wybuchu I-ej wojny światowej. W oczy rzuca się różnorodność form, wielkości, ornamentów a także kolorów. Niemal każdy budynek posiada okazały balkon czy choćby werandę. W gąszczu starówki nie brakuje ciasnych uliczek z otwartymi podwórkami. Wyjątkowo malowniczy jej fragment znajduje się pomiędzy łaźniami, twierdzą Narikala, rzeką Mtkwari i placem Wolności.

Aleja Szoty Rustaweli (Rustawelis Gamziri, dawniej Droga Rosyjsk)
Patron alei był poetą, który w XII w. stworzył najwybitniejsze dzieło literatury gruzińskiej Rycerza w tygrysiej skórze. Główna i zarazem najbardziej prestiżowa arteria miasta z rządowymi gmachami, instytucjami kultury, hotelami, restauracjami, muzeami (np. Muzeum Sztuki Gruzji w budynku dawnego seminarium duchownego, do którego uczęszczał Stalin, znajdują się w nim m.in. dzieła Pirosmaniego) sklepami z pamiątkami, kafejkami internetowymi, bankomatami. Zaczyna się na Placu Wolności (Tavisuplebis Moedani), gdzie znajduje się ratusz. Styl gmachu nawiązuje do islamskiego orientu. Podczas rewolucji 1905 r. ofiarą kozackiej pacyfikacji padło na placu 60 demonstrantów. W czasach sowieckich nosił miano Lenina. Wraz z wyzwoleniem, Gruzini zburzyli pomnik „wodza rewolucji”, który stał w centrum. Niedługo później w tym miejscu rozgorzały bratobójcze walki, które obróciły w ruinę wiele okolicznych budynków. George Busha wygłosił tu przemówienie.
Pierwszym budynkiem mijanym w drodze z Placu Wolności do Placu Republiki jest klasycystyczny Pałac Gubernatora. Kolejny obiekt to okazały gmach parlamentu, wzniesiony w latach 40-tych XX w. przez niemieckich jeńców. Krążą opowieści, że ozdobny kamień wykorzystany do elewacji pochodził z macew przywiezionych przez sowietów z żydowskiego cmentarza na Ukrainie.
Pamiątką tragicznych wydarzeń z 9 kwietnia 1989 r. jest niewielki głaz z wykutym krzyżem Św. Nino. Właśnie tego dnia pokojowa, niepodległościowa demonstracja głównie kobiet została brutalnie rozpędzona przez rosyjskich żołnierzy, którzy zamordowali co najmniej 19 osób. Z kolei na przełomie 1991 i 1992 r. gmach był niszczony ciężką artylerią przez opozycję żądającą ustąpienia pierwszego prezydenta niepodległej Gruzji – Zwiada Gamsachurdii. Po udanym, choć krwawym zamachu stanu władzę przejął były minister spraw zagranicznych ZSRR – Eduard Szewardnadze.
W tym samym miejscu, niecałe 11 lat później odbywały się masowe demonstracje, które doprowadziły do bezkrwawego odsunięcia od władzy znienawidzonego Szewardnadze. Gruzińska „rewolucja róż” zaczęła się na Alei Rustaweli a zakończyła wtargnięciem demonstrantów do parlamentu.
Po drugiej stronie ulicy widać białą sylwetkę kościoła Kwaszweti oraz gmach Muzeum Narodowego. Tuż za parlamentem stoi elegancki budynek XIX-wiecznej szkoły dla dzieci z „dobrych rodzin”. Obecny gmach to rekonstrukcja pierwotnego obiektu, zniszczonego podczas wojny domowej na przełomie lat 1991/92. Warto zatrzymać się na chwilę przy Teatrze im. Rustaweli. Wzrok przyciągają bogate ornamenty nawiązujące do stylu rokoko.
Niezwykle ciekawym zabytkiem jest Opera im. Paliaszwili (jego pomnik obok). Przypomina bardziej meczet lub perski pałac. Zbudowano ją po koniec XIX w. czerpiąc inspiracje z sztuki islamu. Przed filharmonią znajdziemy tańczące w takt muzyki fontanny. Za operą ulica rozdziela się na dwie odnogi, z których prawa dochodzi wkrótce do Placu Republiki, zaś lewa kończy się na Placu Szoty Rustaweli. Pierwszy z nich znajduje się na wysokim brzegu Mtkwari, skąd roztacza się widok na pasma Wielkiego Kaukazu. Przy placu stoi charakterystyczny wieżowiec sowieckiego hotelu Iveria. Do niedawna zamieszkiwali w nim gruzińscy uchodźcy z Abchazji, zaś obecne władze zamierzają przywrócić jego pierwotne funkcje. Obok placu mieści się główna poczta.
Centralne miejsce placu Szoty Rustaveli zajmuje pomnik tego poety. Tło dla okazałej statuy stanowi… pierwsza w Gruzji restauracja McDonald’s. W pobliżu znajduje się stacja metra oraz nowoczesny supermarket, w którym można skorzystać z bankomatu.

W Tbilisi można jeszcze zwiedzić ogród botaniczny, stary budynek uniwersytetu, monastryr Niebieski, cmentarz Kukijski z grobami polskich inżynierów i Dagny Juel Przybyszewskie, muzeum etnograficzne ze skansenem, największy na Kaukazie kościół Cmida Sameba (Św. Trójca).