z Baskonii do Apulii

przez Pireneje, Andorę, Katalonię, Sardynię, Kampanię i Basilicatę

25.06 – 21.08.2017

~3000 km

25-26.06 Bilbao – 29-30.06 San Sebastian – 5-6.07 Pampeluna – 10.07 Lourdes – 16-17.07 Andorra la Vella – 22-24.07 Barcelona – 25-31.07 Sardynia – 1-2.08 Neapol – 20-21.08 Bari

Pojawiły się dwa pomysły na letnią wyprawę – kraj Basków i Apulia. Obydwie atrakcyjne! Saulius Prabulis zaproponował trasę po Kraju Basków – zauroczyli go ludzie i krajobrazy. To region znajdujący się w granicach Hiszpanii i Francji, gdzie ludzie mówią jednym z najstarszych języków świata, starszym niż indoeuropejski. Niektórzy korzenie Basków wiążą z Kaukazem inni z… Atlantydą. Giulia Brotto zaprosiła z kolei do Włoch, do Apulii. Zaproszenie podtrzymała Carlotta Dall’Aglio. Baskonia jak i Apulia to piękne kawałki Europy, z bogatą historią, zabytkami i… unikalną kuchnią. Trudno wybrać, lepiej połączyć – po drodze będzie jeszcze więcej atrakcji!

Startujemy w Bilbao, największym mieście Baskonii, skąd skierujemy się do wybrzeża Atlantyku, by w Lekeitio zobaczyć jak tam od wieków czczą Świętego Piotra. Typowa rybacka wioska na czas festiwalu San Pedro zamienia się w gwarny tygiel o niespotykanym klimacie. Podziwiając widoki Zatoki Biskajskiej dojedziemy wybrzeżem do San Sebastian. Kolejnym słynnym festiwalem na naszej trasie będzie San Fermin w Pampelunie, czyli Encierro – gonitwa byków i ludzi na ulicach. Naładowani byczą energią skierujemy się w Pireneje. Im bardziej na wschód, tym bardziej suche powietrze. Nie trzeba obawiać się przełęczy – one są piękne! Na jednej z nich będziemy dopingować uczestników Tour de France. Potem popielgrzymujemy do Lourdes. W Andorze wejdziemy na Pic Del Comapedrosa, skąd przez Katalonię zajedziemy do portu w Barcelonie. Tam wsiądziemy na prom do Porto Torres.

Tygodniowa trasa po Sardynii wiedzie poza turystycznymi szlakami, dzikim zachodnim wybrzeżem z widokiem na krystaliczne śródziemnomorskie wody, następnie przez wioski wgłębi wyspy do Cagliari, gdzie znów wsiądziemy na prom – do Neapolu.

Co prawda Johann Wolfgang Goethe powiedział: „Zobaczyć Neapol i umrzeć”, ale my zamierzamy wejść na Wezuwiusza, zwiedzić Pompeje i jechać dalej. Przez Kampanię dotrzemy do Basilicata, do stromych Dolomitów Lucane – skalistych gór o ostrych szczytach, wśród których wiele malowniczych wiosek. Zwiedzimy Materę, której historyczna część Sassi, obejmująca unikatowe domostwa drążone w skale (zamieszkałe do 1952 roku), znalazła się na Liście UNESCO.

W Apulii będziemy podziwiać krystaliczne morze i strażnice zbudowane przez Hiszpanów na wybrzeżu dla obrony przed Saracenami. Będzie wiele do zobaczenia: Gallipoli zwane „perłą Jonii”; barokowe Lecce; białe domki wiosek wybudowanych na szczytach, jak Ostuni zwane „białym miastem”; Valle d’Itria i Alberobello z trulli, czyli typowymi tu a unikalnymi w skali świata domkami o stożkowych dachach; czerwona ziemia kontrastująca z lazurowym morzem; błękitne niebo nad zielonymi połaciami tysięcy drzew oliwnych po horyzont!

Słowem, trasa wiedzie w poprzek włoskiego buta, objeżdża obcas, by zakończyć się u królowej Bony w Bari na degustowaniu nie tylko włoszczyzny, ale także wspaniałych mięs, świeżych ryb, nabiału, wykwintnych i mocnych win, zwłaszcza czerwonego, taralli (lokalne suche precle), oliwy z oliwek i czerpaniu ludzkiego ciepła.

Koordynatorzy: Sigitas Kučas, Maryla Zielińska, Giulia Brotto, Carlotta Dall’Aglio.

Litewska Fundacja Great Millennium Peace Ride: +37068659375, bc2017@bicycle.lt.

Stowarzyszenie Podróżników CROTOS: +48 663 266 553, bc2017@bicycle.pl.